Mieszkanie zaaranżowane w całości na wynajem.
Inwestor miał 2 priorytety: urządzenie całości funkcjonalnie i "do końca" (pościele, świece, sztućce w kuchni etc.) oraz w miarę nowocześnie. Następnie pojawiła się prośba, która zadecydowała o wyglądzie mieszkania, czyli wyposażenie całości w meble IKEA, co pociągało za sobą oszczędności inwestycyjne.
Projekt przy współpracy z Maciejem Stacherskim.
W salonie przeważają naturalne kolory szarości i beże, kolorystycznym akcentem w pokoju jest miodowa ściana. Uzupełnieniem szarej kanapy Kivik jest lampa Kulla.
Nad stolikiem kawowym lampa wisząca leitmotiv Big Bundle.
Aneks kuchenny od salonu oddziela wyspa.
Połączenie dębowych blatów z białymi frontami na wysoki połysk.
W tej części mieszkania wydzieliłyśmy miejsce do pracy.
Co gospodarz ma w szafkach? Nawet zastawa pasuje do całości projektu :-)
W sypialni zamiast klasycznej szafki nocnej otwierany wiklinowy kosz.
Całość wnętrza uzupełniona ciemnymi dodatkami.
Lampki nocne przeprowadziły się na ścianę. W tym miejscu lepiej służą do nocnego czytania.
W związku z tym, że jest to mieszkanie na wynajem ten pokój nie miał ściśle określonej funkcji, dlatego został zaprojektowany tak, aby mógł być pokojem gościnnym lub pokojem dla dziecka.
Nad kolorową rozkładaną sofą, optymistyczny akcent.
Na "do widzenia", lub jak kto woli "dzień dobry" wieszak Tjusig.
Nieśmiało w rogu rośnie bukszpan.
